Zdawałam sobie sprawę, że to nie będzie fajne, ale stwierdziłam, że po prostu muszę przekonać się na własnej skórze. O matko.
Ta milka smakuje jak czekolada za 90 groszy czyli sam cukier i czekolada niewiadomego pochodzenia. Coś obleśnego choć ten biały nadzień sam w sobie wyszedł najlepiej. Żółte mazidło jest bardzo sztuczne i naprawdę odradzam ten smak, ciężko było mnie i mojemu TŻ po nią sięgać.
Mdlące, dziwnie pachnie, wanilii jest tam tyle co w drzewku wieszanym na lusterku w aucie.
To był jak dotąd najgorszy wyrób milki na jaki trafiłam.
Zgadzam się w 100%. Zjadłam parę kawałków i wylądowała w koszu. Myślałam jednak, że trafiłam na zepsutą, bo ciężko było mi uwierzyć, że jest aż tak niedobra. No, ale jak widać jednak jest paskudna.
OdpowiedzUsuń