Lubie jesc, ale nie lubie byc gruba.

Szybki (spontaniczny nawet), łatwy i tani kurczak.


Nie mam w domu uzupełnianych zapasów jeśli chodzi o jedzenie. Kupuje się coś na bieżąco i często nie ma naprawdę nic. Albo jest coś, ale nie ma z czym zjeść. Co wtedy? Wtedy staram się zrobić coś z niczego i nie mówię tutaj o kanapkach.
Często leży sobie w lodówce pierś kurczaka, ale mój dom cierpi na brak przypraw i innych. Więc dodaję to co uważam za słuszne smakowo. Tym razem poszło tak:


- Kurczaka kroimy w plastry, cienkie
- Dodajemy dużo soli. Naprawdę sporo.
- Dużo pieprzu.
- Dużo curry.
- Łyżeczka cukru.
- Zalewamy to mleczkiem. Mieszamy. Czekamy sobie jakiś czas.
- Dodajemy koperku.
- Podsmażamy wyciśnięty czosnek na odrobince oleju.
- Wrzucamy nasze mięsiwo.
- Przykrywamy pokrywką. No i niech się dusi.

Wychodzi naprawdę bardzo aromatyczne. Do tego poświęcamy na to mało czasu, 5 do 10 minut.

3 komentarze:

  1. Fajny przepis, i co ważne łatwy:)

    OdpowiedzUsuń
  2. O, to mi sie podoba, jutro zrobie! moze zrobisz cos z jakimis typowymi brytyjskimi produktami? Jestem ciekawa jak to tam u nich wyglada. No, procz frytek z octem i ryby;)

    OdpowiedzUsuń