Lubie jesc, ale nie lubie byc gruba.

Top chips ser gouda i emmentaler


Jestem zaskoczona jak smaczne się okazały. Ja wzięłam emmentalera z myślą, że gouda będzie gorsza i naprawdę nic bardziej mylnego. Oba smaki są takie, że naprawdę nie jestem w stanie zdecydować, który jest lepszy. Sięgasz po jeden i myślisz o matko ten jest najlepszy, ale po chwili bierzesz drugi i w twojej głowie krążą identyczne myśli.



Top chips o smaku sera goudy są oczywiście bardziej delikatne, idą nawet w taki dobry mleczny posmak. Ja ogólnie sam ten ser nazywam serem papierowym i nie chodzi tu o naśmiewanie się bo ogólnie lubię go tylko właśnie jego smak nie jest jakiś konkretny tylko taki przytłumiony, nie narzucający się i smaczny. Bardzo bardzo bardzo dobre.


Top chips o smaku sera emmentalera jest dużo bardziej wyrazisty i nie idzie już w mleczny posmak lecz w stronę słodkości wymieszanej z solą. Po prostu jak emmentaler. Z uwagi na mocniejszy smak zostawia on niestety takie dziwne uczucie po zjedzeniu. nieco chemiczne, ale na szczęście nie jest to wyczuwalne za każdym razem.

Co jeśli chodzi o zawartość chemii?
Gouda wygrywa, ma krótszy skład i jestem tam tylko glutaminian monosodowy i karoteny. Ser w proszku 0,3%
Emmentaler za to składa się z wspomnianego wyżej glutaminianu, guanylanu disodowego, inozyniany disodowego. Ser w proszku 0,4%

No pycha :)

4 komentarze: